wtorek, 31 grudnia 2013

Prezenty gwiazdkowe 2013 rok

W tym roku natknęłam się na blogu Edytki (Moje Hande Made) na obrazy z serii londyńskiej DMC. Wszystkie razem bardzo mi się spodobały i oczywiście zapragnęłam je wyszyć bo jakby miała być inaczej :) W listopadzie kupiłam sobie pierwszy zestaw z autobusem i sukcesywnie miałam co jakiś czas kupić sobie kolejny z tej serii. Jakaż spotkała mnie niespodzianka, kiedy w Wigilię otrzymałam kolejne dwa zestawy w prezencie gwiazdkowym od Mojego męża Piotrusia :)
 Oto zestawy, które kupił mi pod choinkę mąż Piotruś :) Jest to budka telefoniczna i strażnik :) Mój mąż jest kochany zawsze sprawia mi fantastyczne niespodzianki :) dziękuję :*
Kolejnym prezentem, którego wcale się nie spodziewałam, a którym jestem oczarowana, jest anioł malowany na desce, którego można powiesić na ścianie :) Anioła dostałam od mojej serdecznej przyjaciółki Madzi. Anioła został namalowany przez przyjaciółkę Madzi Panią Natalię, która jest uzdolnioną artystką i tworzy takie piękne dzieła ( maluje również wspaniałe uliczki na deskach, coś niesamowitego). Od Madzi otrzymałam jeszcze figurkę wielbłąda z serii faberge (bo również takie figurki kolekcjonuję) ale zapomniałam zrobić mu zdjęcie, wiec innym razem go pokażę. Madziu dziękuję jeszcze raz :*




Anioł z bliska




Otrzymałam również piękną i misternie wykonaną kartkę świąteczną od Edytki z blogu Moje Hande Made, karteczka jest wspaniała i taka świąteczna, co roku bedzie mi umilać okres świąteczny. Edytko dziękuję :*




Od Basi z którą się przyjaźnię otrzymałam wspaniały zestaw do haftowania z latarnią morską, Basia dobrze mnie zna i wie że lubię wyszywać (zresztą tak jak ona sama) i tym prezentem sprawiła mi ogromną radość. Basieńko dziękuje pięknie :*



A ten piórniczek to kupiłam sobie sama :) tzn nie fizycznie bo wysłałam po niego brata, który mieszka niedaleko sklepu w którym można kupić ten czadowy piórnik :) Oczarował mnie, gdy tylko go zobaczyłam na blogu Edytki, jest fajowy i bardzo się z niego cieszę :)







Piękne i wyjątkowe prezenty otrzymałam za co jestem ogromnie wdzięczna. Jeszcze jeden prezent dostanę od mojego brata, już go zamówiłam jest to zestaw z Lanarte "Afrykanka". Już nie mogę się doczekać kiedy się za niego zabiorę :)

Chciałam Wszystkim życzyć szczęśliwego Nowego Roku 2014, żeby wszystkie Wasze marzenia się ziściły, żeby zdrowie dopisało, no i oczywiście wykonania wszystkich twórczych planów jakie poczynicie na ten nadchodzący rok :) Wszystkiego dobrego pozdrawiam!





niedziela, 29 grudnia 2013

Japonka Lanarte


Witam serdecznie! Dzisiaj zaprezentuję mój najnowszy obraz przedstawiający japonkę od Lanarte. Obraz jest jeszcze gorący ponieważ dosłownie przed chwilą go ukończyłam, ale jestem szczęśliwa :) mam wyszytą swoją wymarzoną japoneczkę. Od kiedy ujrzałam ten obraz na blogu Edytki (Moje Hande Made) zapragnęłam go wyszyć. Nieśmiało zapytałam się o wzór do tego obrazu, a tu nie minęła chwila i już miałam meila zwrotnego z załączonym wzorem, jakie było moje zaskoczenie. Miło sobie porozmawiałyśmy i Edytka mi wyjaśniła co i jak wyszywać jak postąpiła przy swoim obrazie :) Kiedy tylko materiały hafciarskie do mnie dotarły przystąpiłam do pracy. Obraz wyszywa się bardzo fajnie, jedyne utrudnienie to czarna kanwa, gdzie splot tkaniny jest mniej widoczny, ale przyzwyczaiłam sie i potem szło mi już całkiem sprawnie. Obraz wyszywałam na aidzie 18 ct. i był to mój pierwszy raz kiedy wyszywałam na tak drobnej tkaninie, ale muszę przyznać że obraz wygląda ślicznie i puki mi wzrok dopisze to raczej poniżej 18 ct nie zejdę :) Do wyszycia obrazu użyłam mulin DMC, kolory muliny jakie zostały dobrane do obrazu są bardzo żywe, intensywne. Obraz zaczęłam wyszywać w październiku, jednak w między czasie wypadło mi kilkanaście dni kiedy nie mogłam przysiąść do haftu, więc z grubsza licząc wyszycie tego obrazu zajęło mi 2 miesiące. A oto moje dzieło :) zdjęcia nie są dobrej jakości za co przepraszam, kolory na żywo są bardziej intensywne,  kiedy tylko obraz zostanie oprawiony zrobię mu prawdziwą sesję zdjęciową :) 



Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :-)

Witam !

Od dłuższego czasu regularnie przeglądam blogi hafciarskie oraz blogi z wszelkiego rodzaju rękodziełem. Pomimo że nie miałam własnego bloga udało mi się poznać wiele sympatycznych i serdecznych osób, dlatego postanowiłam założyć własnego bloga abym mogła również prezentować swoje skromne prace. Pozwólcie że się przedstawię :) na imię mam Małgosia, mieszkam w Sokółce (woj. podlaskie). Uwielbiam rzeczy wykonane ręcznie, bo są wyjątkowe i niepowtarzalne, dlatego każdą wolną chwilę poświęcam na haft krzyżykowy, który mi sprawia najwięcej przyjemności :) Lubię też dobra książkę, a w związku z tym mam w domu małą biblioteczkę :)
No cóż to chyba na tyle pora zaczynać i w następnym poście zaprezentować swoje najnowsze dzieło. Zapraszam serdecznie na mojego bloga, nam nadzieję że będzie to czas miło spędzony. Pozdrawiam Małgosia.