Witam Was serdecznie w Nowym Roku, w końcu się zmobilizowałam i zrobiłam zdjęcia dla mojego pawia którego ukończyłam pod koniec ubiegłego roku. Wzór ten haftowało mi się miło, przede wszystkim kolorystyka haftu jest miła dla oka ( przynajmniej dla mojego oka ;) z efektu końcowego jestem zadowolona, myślę że po oprawie paw będzie jeszcze piękniejszy, ale na to jeszcze muszę poczekać. Myślę że najfajniejszym elementem obrazu są kwiaty jabłoni, strasznie mi się podobają i fantastycznie mi się je haftowało. A oto mój dumny Paw :D
Na obecną chwilę haftuję sobie kolejny obrazek z serii londyńskiej DMC pt. budka telefoniczna :) Myślę że ten hafcik będzie moim przerywnikiem, bo niebawem mam zamiar wystartować z kolejnym większym obrazem.
A na końcu chciałam pokazać moją choinkę i pochwalić się jakie piękne bombki włóczkowe zrobiła mi Małgosia z bloga ,,Oczka w czasie,, Z Małgosią znam się osobiście i to właśnie ona pomagała mi się nauczyć dziergania takich bombek na naszych spotkaniach robótkowych , jednak puki co nie po drodze mi z drutami i włóczką, po mimo licznych prób nie udawało mi się stworzyć ani jednej samodzielnie. No i tutaj z pomocą przyszła Małgosia i się nade mną zlitowała i zrobiła mi prześliczne włochate bombki w kolorze zielonym i czerwonym. Bombki pięknie zdobiły naszą choinkę a co najważniejsze nie tłuką się :D Zdjęcie choinki robiła tuż przed jej rozebraniem, więc proszę wybaczcie że może nie wygląda już tak fajnie jak na początku ale uwierzcie mi przeszła wiele, moja córeczka w tym roku upodobała sobie kolorowe bombki które systematycznie zrywała i ustawiała kolorystycznie, a ja 30 raz wieszające je z powrotem na choinkę nie miałam siły patrzeć czy wiszą na swoim miejscu ;) Małgosiu jeszcze raz bardzo dziękuję za wszystko :*
Pa pa miłego dnia :)